poniedziałek, 11 września 2017

Nie traktuj internetu zbyt serio ! Fit, sweet, forever.

Czołem!
Na portalach plotkarskich coraz więcej irytujących newsów o "naszych ulubieńcach", jednakże nie o nich będzie dzisiejszy post.


Kolejny dzień, kolejny, tydzień,miesiąc, rok..Lata lecą jak piasek przez palce, a Ty znowu budzisz się w tym samym łóżku, domu/mieszkaniu,w tej samej smutnej miejscowości, wykonujesz swoje rutynowe czynności jednocześnie nucąc sobie po nosem popularny kawałek Budki Suflera  "Znowu w życiu mi nie wyszło". Znajome? Jasne że znajome, dużo osób traci wiarę w siebie i jest znudzonych swoim dotychczasowym życiem, spowodowane jest to wieloma czynnikami, ale my skoncentrujemy się dziś na tym jednym, i dość popularnym czynniku zwanym "Internetem". Na liście  Waszych rutynowych czynności na pewno znajduje się podpunkt: facebook, instagram, snapchat itp. Według mnie Social Media to źródła nieszczęść 21 wieku! Ludzie nie są już tak skromni, jak za czasów naszych dziadków czy pradziadków, teraz większość użytkowników chwali się wszystkim w sieci: starannie ułożone jedzenie na talerzu, oryginalne ciuchy, zagraniczne "włajaże", nowe samochody, fit sylwetki itp. Niby w Polsce takie bezrobocie, taka bieda, a gdziekolwiek się nie obejrzysz to ktoś z Twoich znajomych lansuje w sieci swoje cudowne i doskonale życie, dodatkowo zasypując Cię toną hashtagów dzięki którym wiesz niemalże wszystko o danej osobie. Jednak pamiętaj! "Nie wszystko złoto, co się świeci". Często mylnie spostrzegamy obraz wielu ludzi poprzez pryzmat sieci, oczywiście takie jest główne założenie danego użytkownika, każdy chce się pokazać, i fotografuje bądź nagrywa to co stawia go w dobrym świetle. W skrócie: JESTEŚMY KARMIENI FIKCJĄ. Naszych problemów nie rozwiążą idealne zdjęcia na insta czy fb, te zdjęcia to tylko kolejny przecinek w naszym życiu, one nie zapewnią nam ani nieśmiertelności, ani unikania odpowiedzialności. 



Kilka dni temu dowiedziałam się o pewnym wypadku,  w którym zginęła starsza kobieta przechodząca na pasach. Zginęła, bo ktoś kto prowadził auto najprawdopodobniej jechał z niedozwoloną prędkością w terenie zabudowanym. Dziewczynę, która spowodowała ten przykry wypadek można spokojnie określić mianem "lokalnej celbrytki", wiodącej na pozór idealne życie i aktywne życie w sieci. 24-latka jest właścicielką jednego ze studiów urody, i trzeba przyznać że nie brakuje jej talentu, jednak talent to nie wszystko, w życiu ważna jest również kultura osobista, której ta Panna raczej nie posiada. Pamiętam jak parę tygodni temu zaktualizowała swój status na jednym z portali społecznościowych, sugerując w chamski sposób że pielgrzymi to brudasy, którzy przed zakupami w sklepie spożywczym powinni udać się do łazienki i wziąć prysznic! "Ambitny" status, zadufanej, i panoszącej się blondynki. Przecież to logiczne że ci ludzie nie przyjechali na tą pielgrzymkę sportowym mercem w leasingu, tylko pokonali setki kilometrów na nogach, więc to całkiem normalne że się spocili. Nie rozumiem, co kierowało tą dziewczyną, żeby coś takiego napisać? Chęć zdobycia dużej ilości lajków pod postem?



Dlaczego przytoczyłam tą historię?Dlatego, że to  klasyczny przykład tego, że życie bywa przewrotne. Jednego dnia masz wszystko,a drugiego to "wszystko" nagle może zmienić się w wyrzuty sumienia, których nie pozbędziesz się do końca życia. Pamiętajcie filtry z instagrama nie zatuszują naszych prawdziwych problemów! Dlatego nie traktujecie tego całego internetu zbyt serio. Nie wszystko co widzimy u znajomych, bądź innych ludzi może być tak kolorowe jak nam się wydaje, często to fikcja na pokaz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wesele! Model współczesnych nowożeńców część 1!

Witam w październiku! Sezon ślubingowy po mału dobiega końca, przynajmniej u mnie, przez ponad 4 miesiące byłam katowana porcją przeróżn...